W ułamku sekundy (Aus dem Nichts)

W-UŁAMKU-SEKUNDY_reż.-Fatih-Akin_Diane-Kruger1-e1496055001798
Gutek Film

Parę słów o najnowszym filmie Fatiha Akina – dramacie nagrodzonym Złotym Globem za najlepszy film zagraniczny.

Reżyser w swoich filmach bardzo często zderza kultury i bierze pod lupę problemy społeczne. Tym razem serwuje nam niemiecko-turecką mieszankę, którą ubiera w trzyaktową formę.

Pierwszy z nich rozpoczyna się sceną w więzieniu. Widzimy Nuriego – obywatela Turcji odsiadującego wyrok za handel narkotykami. Osadzony odbierając gratulacje od współwięźniów, udaje się wprost do sali, aby zawrzeć związek małżeński z młodą Niemką – Katją.

Następnie skaczemy w czasie i spotykamy naszą parę kilka lat później wraz z ich 6-letnim synkiem Rocco. Przez zaledwie chwilę mamy okazję obserwować szczęśliwą rodzinę, która zdaje się już nie mieć nic wspólnego ze światem przestępczym. Nuri prowadzi legalną działalność, której biuro mieści się w tureckiej dzielnicy jednego z niemieckich miast. Katja wychowuje, bardzo błyskotliwego jak na swój wiek syna, a w wolnym czasie rozlicza rachunki w firmie męża. Niestety na skutek zamachu bombowego, we wspomnianej już tureckiej dzielnicy, ginie ojciec i syn. Okazuje się, że za całą tragedią stoją naziści.

Pozostała część pierwszego aktu to najbliższe dni po zamachu. Główna bohaterka, grana przez Diane Kruger, próbuje otrząsnąć się po tragedii. Niestety, asysta rodziny, w tym teściów, zdaje się przysparzać więcej trosk niż pożytku. Do tego śledztwo policji – wszystko to nie daje Katji chwili oddechu i skutecznie udaremnia jej próby odzyskania psychicznej równowagi.

Temu wszystkiemu towarzyszy surowy, mroczny klimat. Deszcz, szarość i niepokojąca muzyka trzymają nas w przeświadczeniu, że czeka nas długi, żałobny seans. Jednak w momencie w którym zaczynamy się do tego przyzwyczajać zaczyna się część druga – proces.

Od razu widzimy, że reżyser nie sili się na subtelności i nie ukrywa swoich poglądów. Nie jest trudno dostrzec komu mamy kibicować, a kogo szczerze nienawidzić. Akcja zaczyna nabierać rozpędu. Lekko uśpieni, wynurzamy się z melancholijnego nastroju,  otwieramy szeroko oczy i zaczynamy przyglądać się procesowi sądowemu. Co chwilę pojawiają się nowi świadkowie, nowe dowody w sprawie, więc aby nie przeoczyć żadnej poszlaki musimy chwilowo odwrócić wzrok od Katji.

Myślę, że to najlepszy moment, aby zatrzymać się i powiedzieć parę słów o występie aktorskim Diane Kruger. Jej gra to istny majstersztyk. Jest tak naturalna, szczera, że dzięki niej kupujemy całą tę historię. Jest rewelacyjna pod każdym względem, warta każdej nagrody.

Trzecia i zarazem ostatnia część filmu to również pewnego rodzaju proces. Odgrywa się jednak w głowie bohaterki i poza murami sądu. Czuć, że zbliżamy się do końca opowieści, ale wciąż oglądamy to na tym samym, jednym wdechu, który wzięliśmy na początku drugiej części. Reżyser zabiera nas w podróż. A może raczej Diane Kruger zabiera nas w nią. Taką dosłowną i metaforyczną. Podczas tej podróży mamy możliwość przemyślenia motywów bohaterki oraz obserwujemy jej wewnętrzną walkę. Zastanawiamy się, co zrobilibyśmy na jej miejscu. Słyszałem wiele zarzutów dotyczących zakończenia. Owszem, finał mnie nie zaskoczył, ale też nie mogę powiedzieć żeby był rozczarowujący. Sądzę, że inne zakończenie kłóciłoby się z zamysłem tego filmu. Myślę, że jego największą siłą tego jest prostota. Fatih Akin za pomocą prostych środków wyrazu pokazuje nam historię, która jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej.

Jeśli ktoś wybiera się na seans oczekując brawurowego kina akcji i typowego revenge story z protagonistką o super zdolnościach to się rozczaruje. Jest to raczej pełen napięcia dramat sądowy. Reżyserowi udało się w trzech aktach zbudować historię, która wydaje się być tak aktualna i prawdziwa, że niesamowicie wciąga. Zaczynamy odczuwać ból, stratę, złość, frustrację. Wszystkie emocje które towarzyszą głównej bohaterce udzielają się nam. Jeśli miałbym wymienić najjaśniejszy punkt tego filmu – jest to zdecydowanie Diane. Myślę, że dla niej warto wybrać się na ten seans.

Zwiastun filmu

Dodaj komentarz